Oświęcim. Harmęże. Policyjne zabezpieczenie uroczystości upamiętniających 81. rocznicę męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana Marii Kolbe
W niedzielę (14.08.2022) w Oświęcimiu oraz Harmężach odbyły się uroczystość ku czci świętego Maksymiliana Marii Kolbe.
Święty Kolbe 29 lipca 1941 roku podczas apelu na placu w niemieckim, nazistowskim obozie koncentracyjnym i zagłady Auschwitz, dobrowolnie zgodził się iść na śmierć głodową za nieznanego mu innego więźnia KL Auschwitz Franciszka Gajowniczka. Zmarł 14 sierpnia 1941 roku dobity zastrzykiem z fenolu o godz. 12:50 w bloku nr 11.
We mszy świętej przy Bloku numer 11 na terenie byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz, upamiętniającej męczeńską śmierć świętego Maksymiliana Marii Kolbe, wzięło udział ponad tysiąc uczestników trzech procesji, mieszkańców oraz turystów.
Pierwsza procesja ulicami Oświęcimia wyruszyła z parafii pod wezwaniem świętego Maksymiliana Marii Kolbego. Druga pod nazwą „Marsz Życia Polaków i Polonii” wyruszyła z Sanktuarium Matki Bożej Wspomożenia Wiernych i Zespołu Szkół Salezjańskich. Natomiast trzecia wyruszyła z Parafii Matki Bożej Niepokalanej w Harmężach. Mszę koncelebrował ksiądz biskup Roman Pindel z diecezji bielsko – żywieckiej. W tym roku w uroczystościach wziął również udział wojewoda małopolski Łukasz Kmita oraz przedstawiciele lokalnych samorządów.
Mając na względzie bezpieczeństwo uczestników procesji wszystkie trzy trasy przemarszu na terenie Oświęcimia i Harmęż do KL Auschwitz, zabezpieczali policjanci. Po odprawie służbowej wyruszyli oni do realizacji powierzonych zadań związanych przede wszystkim z zapewnieniem bezpieczeństwa uczestnikom uroczystości, a także pielgrzymom biorącym udział w procesjach poprzez wstrzymanie ruchu na trasach procesji, a następnie regulowanie ruchem tak aby sprawnie został przywrócony normalny ruch kołowy.
Dzięki odpowiedniej organizacji zabezpieczenia oraz dobrej współpracy ze służbami uroczystość 81. rocznicy męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana Kolbego przebiegła bezpiecznie i z należytą powagą.