Powiat oświęcimski. Wbrew przepisom spalali odpady na posesjach. Doprowadzili do pożarów łąk.
Strażacy i policjanci w powiecie oświęcimskim trzykrotnie interweniowali w związku z pożarem łąk, do których doprowadziło spalanie odpadów na posesjach wbrew obowiązującym przepisom. W środę, mieszkaniec gminy Chełmek doprowadził do pożaru łąki, a w czwartek i sobotę ogień wymknął się spod kontroli mieszkańcom gminy Zator.
W środę (23.03.2022) tuż przed godziną 16 Straż Pożarna oraz Policja otrzymały zgłoszenie, dotyczące pożaru łąki na terenie jednej z miejscowości w gminie Chełmek. Strażacy przeprowadzili akcję gaśniczą, natomiast policjanci w trakcie czynności ustalili, że do rozprzestrzenienia się ognia na pobliską łąkę doszło z winy 36 – letniego mieszkańca gminy Chełmek. Mężczyzna na terenie swojej posesji rozpalił ognisko w którym postanowił spalić śmieci. Ogień szybko przeniósł się na żywopłot, a następnie na łąkę niszcząc ponad 30 arów.
Do identycznej sytuacji doszło w czwartek (24.03.2022) po południu. O godzinie 14 operator numeru alarmowego 112 otrzymał zgłoszenie dotyczące pożaru łąki na terenie jednej z miejscowości w gminie Zator. Strażacy ugasili pożar natomiast policjanci ustalili, że do rozprzestrzenienia się ognia przyczynił się 34 – letni mieszkaniec gminy Zator. Mężczyzna na terenie posesji przy nowobudowanym domu rozpalił ognisko w którym postanowił spalić kartony. Wiejący wiatr spowodował, że ogień przeniósł się na graniczącą z posesją łąkę. Mężczyzna sam zaczął gasić płomienie, a kiedy okazało się, że nie jest w stanie opanować ognia sam zadzwonił na numer alarmowy 112. W wyniku pożaru spaleniu uległo ok. 40 m2 łąki.
Z kolei w sobotę (26.03.2022) przed południem strażacy ugasili pożar traw do którego doprowadził 35 – letni mieszkaniec kolejnej miejscowości w gminie Zator. W tym przypadku właściciel posesji w ognisku postanowił spalić odpady zielone zebrane podczas porządkowania terenu. Niestety mężczyzna szybko stracił kontrolę nad płomieniami, które rozprzestrzeniły się na łąkę zarośla znajdujące się w pobliżu posesji.
Na sprawców wykroczeń policjanci nałożyli po dwa mandaty karne w tym: za spalanie odpadów na posesji oraz za sprowadzenie zagrożenia pożarowego.
Policjanci apelują. Śmieci i odpady zielone należy segregować, a nie spalać.
Osoba, która spala śmieci bądź odpady zielone w ogródku lub na działce naraża się na mandat karny lub wysoką grzywnę w przypadku skierowania sprawy do sądu. Taka sama kara grozi w przypadku stworzenia zagrożenia pożarowego. Natomiast za stworzenie niebezpieczeństwa zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób, bądź spowodowanie wysokich strat materialnych Kodeks Karny przewiduje karę więzienia do 10 lat.
Policjanci i strażacy przypominają, że zabrania się także wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów. Sprawca tego wykroczenia podlega karze aresztu albo grzywny.
Służby apelują do osób, które dostrzegą pożar łąki o niezwłoczną reakcję i powiadamianie służb pod numer alarmowy 112.