Oświęcim. Nastolatek zareagował wzorowo i pomógł maluchowi
Oświęcimscy policjanci oddali pod opiekę ojca, trzyletniego chłopca, który sam wyszedł z mieszkania i wybrał się na wycieczkę po mieście. Eskapada malucha zakończyła się szczęśliwie, dzięki spostrzegawczości i szybkiej reakcji młodego mieszkańca Oświęcimia.
Do zdarzenia doszło 8 czerwca 2017 około godziny 13.30 w Oświęcimiu na ulicy Tysiąclecia, gdzie wracający ze szkoły 18 – letni mieszkaniec Oświęcimia, zauważył stojącego na chodniku i płaczącego małego chłopca. Nastolatek natychmiast zorientował się, że maluch się zgubił, więc zaczął go uspokajać, a następnie powiadomił Policję. Na miejsce niezwłocznie pojechał jeden z patroli. W czasie, gdy policjanci ustalali personalia dziecka, na miejsce przybiegł mieszkaniec Oświęcimia, szukający swojego trzyletniego synka. Maluch wystraszony lecz cały i zdrowy trafił pod opiekę ojca. Mężczyzna tłumaczył, że chłopiec wykorzystując chwilę nieuwagi ojca wyszedł z mieszkania - otwierając zamek w drzwiach będący w zasięgu jego rąk.
Na duże podziękowania zasługuje 18 – letni uczeń Zespołu Szkół Zawodowych Towarzystwa Salezjańskiego w Oświęcimiu, który widząc płaczące dziecko natychmiast zareagował. W ten sposób młody chłopak być może zapobiegł tragedii i z całą pewnością przyspieszył powrót dziecka do rodziców.